Snow time

Pictures by my mum

Kiedy spada śnieg natychmiast zapominam o płaszczykach i kozakach na wysokich obcasach i ubieram po prostu to co jest w mojej szafie najcieplejsze - czytaj kożuch z barana.;-) Dodatkowo wyciągam z szafy oficerki, albo buty, które nie zniszczą się od śniegu i soli, takie jak brązowe kozaki z Kazara, które widzicie na zdjęciach. Bardziej eleganckie stroję zacznę nosić kiedy pogoda zrobi się ładniejsza, a tymczasem wracam do tego co lubię robić najbardziej w zimowe, chłodne wieczory, czyli do popijania gorącej, owocowej herbaty i nadrabiania filmowych zaległości.:-) Buziaki:*

Podczas mroźnych dni nie możemy zapominać, że nie tylko nam jest zimno, dlatego też codziennie dokarmiam kotka, który nie ma domu. Trzeba pamiętać, że czasami wystarczy tylko odrobina dobrej woli, żeby pomóc zwierzątkom, które bez nas mogłyby nie przetrwać zimy. Mam nadzieję, że kotek będzie już do mnie przychodził zawsze, bo strasznie się do niego, a właściwie do niej przyzwyczaiłam.;-)

Kożuch (sheepskin coat): z szafy

Torebka (bag): Picard

Rękawiczki (gloves): z szafy

Spodnie (pants): Zara

Kozaki (boots): Kazar