Przygotowania do Sylwestra

Pictures by my mum

Jak idą Wam przygotowania do Sylwestra? Ja już wczoraj zadbałam o sylwestrowy manicure, a teraz zakręcam włosy i zastanawiam się, którą sukienkę założyć na dzisiejszy wieczór (waham się pomiędzy cekinową mini i wieczorową suknią). Na szczęście wybrałam już dodatki - torebkę od Diane von Furstenberg oraz buty Nando Muzi. Dzisiejszy wieczór spędzam na zabawie sylwestrowej m.in. w towarzystwie mojej kochanej Ewy z bloga Vogueva, więc mogę być pewna, że będę się dobrze bawić!  Życzę Wam szampańskiej zabawy i szczęśliwego Nowego Roku!

26th December

Pictures by my mum

Święta już niestety dobiegają końca, ale na szczęście mamy przed sobą jeszcze całe dwa dni weekendu! Boże Narodzenie spędziłam tak jak lubię najbardziej, czyli z rodzicami w domu. Objadając się słodyczami, oglądając telewizję i rozwiązując krzyżówki (w końcu do szaleństw lepszy jest Sylwester). Życzę Wam miłego ostatniego dnia Świąt! Cieszcie się wolnym czasem i wypoczywajcie!;-)

Cold day in the city

Pictures by my mum

Czas noszenia półbutów ostatecznie dobiegł końca, schowałam je w głąb szafy, a ich miejsce zajęły kozaki. Bez rękawiczek, szalika, futerka, czy czapki nawet nie ruszam się z domu. W szczególności lubię ostatnio pożyczać od mamy futrzane kołnierze, ponieważ futra są największym hitem tego sezonu, a nie planuję w najbliższym czasie zakupy futrzanej kurtki. Zielone futerka owinięte wokół szyi pojawiły się m.in na pokazie Fendi, czy Anny Sui.

Michael Kors Sexy Amber

Pictures by Thesignofdesign

Do tej pory byłam wielką fanką ubrań oraz dodatków zaprojektowanych przez Michaela Korsa, a od teraz jestem również oficjalnie uzależniona od jego kosmetyków. Sexy Amber to bardzo uwodzicielski oraz zmysłowy zapach. Kolejny raz zdecydowałam się na wodę perfumowaną z orientalną nutą zapachową i nic nie zapowiada jakiejś specjalnej zmiany moich upodobań. Lubię intensywne i zdecydowane zapachy i taki jest właśnie Sexy Amber. Na mojej skórze utrzymuje się przez większą część dnia, ale wiadomo, że jest to kwestia indywidualna. Dodatkowym atutem wody perfumowanej jest prosty i wyrazisty flakon (a co - opakowanie też musi być ładne!).

Fur scarf

Pictures by my mum

W chłodniejsze dni odruchowo sięgam po czarne ubrania. Czarny jest bazowym kolorem w mojej szafie, dlatego też praktycznie wszystkie moje kurtki i płaszcze są właśnie tej barwy. W związku z tym staram się urozmaicić moje stroje zakładając wzorzyste rajstopy, czy też zmieniając szaliki. Czasami pożyczam od mojej mamy futrzany szal, który wcześniej należał do mojej babci. Mam sentyment do takich wiekowych rzeczy, a poza tym lubię kiedy dodatki wyciągnięte z szafy stanowią hit sezonu (jakie to szczęście, że moda powraca). Szale z futra zaproponowali na sezon jesień/zima 2014/2015 - m.in. Michael Kors, Hugo Boss, Anna Sui, czy Carolina Herrera, a mnie ten trend zdecydowanie przypadł do gustu. 

Wyjazd do Warszawy na pokazy Roberta Kupisza i Łukasza Jemioła

 Pictures by vogueva

Początek ubiegłego tygodnia spędziłam w Warszawie, ponieważ razem z Ewą z bloga Vogueva zostałyśmy zaproszone na pokazy Łukasza Jemioła (01.12.2014 r.) oraz Roberta Kupisza (02.12.2014 r.). Nie będę ukrywać, że za największą korzyść związaną z prowadzeniem bloga uważam właśnie dostawanie tego typu zaproszeń, bo oglądanie nowych kolekcji na żywo to dla mnie prawdziwa gratka (jeszcze raz bardzo dziękuję marce Apart za zaproszenia). Na zdjęciach widzicie co założyłam na pokaz Roberta Kupisza (tym razem obowiązywał dress code: glam, czym projektant pozytywnie mnie zaskoczył). Niestety po pokazie Łukasza Jemioła nie miałam możliwości zrobienia zdjęć, ale mam nadzieję, że mi to wybaczycie.:-) Poniżej przygotowałam jeszcze po trzy kreacje, które najbardziej przykuły moją uwagę na obu pokazach.

Listopadowe nowości kosmetyczne

Pictures by The sign of design

Jesień i zima to dla mnie zawsze czas kupowania większej ilości kosmetyków. Praktycznie codziennie noszę pełny makijaż (podkład, puder, kredka do oczu, cienie do powiek, tusz do rzęs) i stosuję zdecydowanie więcej kosmetyków do pielęgnacji twarzy oraz ciała (jakoś trzeba walczyć z przemarzniętą i podrażnioną skórą). Dlatego też wybrałam się do Douglasa i uzupełniłam kosmetyczne zapasy.:-)

Converse once again

Pictures by my mom

Rok temu kupowałam moje Conversy z myślą o wyjazdach w góry, a tymczasem noszę je praktycznie co weekend (prawdziwy powrót do nastoletnich czasów!). Teraz w końcu mogę szybko i wygodnie przemieszczać się po mieście, a poza tym dbam o zdrowie moich nóg. Od jakiegoś czasu staram się już nie nosić tak często obcasów. Zakładam je maksymalnie 4 razy w tygodniu. Na początku trudno było mi się przełamać (w szczególności jeśli chodzi o pojawienie się w pracy w balerinach), ale jak to zawsze bywa - po prostu się do tego przyzwyczaiłam. Teraz czas na kolejny krok, czyli powrót do regularnych ćwiczeń, które kompletnie zaniedbałam latem i jesienią.:-)

Meteoryty Guerlain

 Pictures by The sign of design

GUERLAIN METEORITES PERLES ILUMINATING POWDER

Meteoryty Guerlain pamiętam jeszcze z czasów mojego dzieciństwa, kiedy to stosowała je moja mama. Później również ja zaczęłam ich okazjonalnie używać. Następnie przez okres liceum i studiów stosowałam sypki puder Chanel. Ostatecznie po kilku latach przerwy meteoryty powróciły do mojej kosmetyczki. No i jakie są moje wrażenia? Przede wszystkim zmieniło się opakowanie - teraz jest w kolorze srebrnym no i jest nieco mniejsze niż kiedyś (obecnie 25 g). Każda z pięciu kuleczek ma swoje specjalne właściwości. Zielone korygują zaczerwienienia, białe odbijają światło, złote dodają cerze blasku, a liliowe i różowe dają efekt rozpromienienia. Wszystko to jest prawdą, bo puder nadaje cerze świeżego i promiennego wyglądu, a co najważniejsze twarz po zastosowaniu produktu wygląda naturalnie. Puder ma również przepiękny zapach, który akurat mi kojarzy się z dzieciństwem. Wybrałam puder w najjaśniejszym kolorze tzn. 02 clair, ale produkt występuje również w dwóch ciemniejszych odcieniach. Jestem ciekawa czy okaże się tak samo wydajny jak jego wersja sprzed kilku lat, bo pamiętam, że moja mama stosowała go przez bardzo długi okres czasu. 

Mój sposób na zakupy

 Pictures by my mum

Czasy kiedy zdarzało mi się kupować ubrania bez zastanowienia mam już dawno za sobą. Po okresie impulsywnych zakupów, które często potrafiły zrujnować mój budżet nadeszła chwila kiedy zaczęłam kupować większość rzeczy w okresie wyprzedaży, po to aby uniknąć płacenia za nie pierwotnej ceny. Niestety to rozwiązanie z biegiem czasu też musiałam odrzucić, bo w czasie przecen w sklepach nie zostawało już praktycznie nic co mi się podobało, czy też było w moim rozmiarze. Na szczęście mój "zakupowy problem" dość szybko się rozwiązał, ponieważ coraz więcej sklepów stacjonarnych oraz internetowych zaczęło stosować obniżki cen w trakcie sezonu. I wiecie co? Ten sposób zakupów najbardziej mi odpowiada! Mogę kupić ubrania i dodatki z nowych kolekcji, ale za to ze zniżką minus 20 czy 30 procent (właśnie w ten sposób stałam się właścicielką mojej ulubionej Selmy od Michaela Korsa).

Z biegiem czasu zaczęły również powstawać strony internetowe oraz blogi, które zbierają informacje o aktualnych zniżkach i promocjach w sklepach. Oczywiście zaczęłam je przeglądać. Portalem, który bardzo mi się spodobał jest rabatuj.pl, który zbiera wszelkiego rodzaju kupony rabatowe i promocje jakie oferują popularne sklepy internetowe. Ze strony wystarczy pobrać kupon, który zawiera kod rabatowy i już możecie się cieszyć promocjami w takich sklepach jak Zalando, Wittchen, czy Douglas. 

In the park

Pictures by my mum

Lato wielkimi krokami zbliża się do końca, przez to wybierając strój do pracy albo na weekendowe wyjście automatycznie sięgam po ciemniejsze ubrania. Staram się wykorzystać ostatnie chwile ładnej pogody na spacery po parku, bo wiem, że lada moment będzie na to zbyt zimno, albo po prostu nie będę mieć na to czasu. 

Dark blue dress for a weekend in Cracow

Pictures by D.

Nawet podczas zwiedzania nie lubię sportowego stylu, dlatego w ubiegły weekend na wycieczkę do Krakowa ubrałam nową, granatową sukienkę z H&M. Do sukienki dobrałam równie klasyczne dodatki, czyli czarne szpilki oraz delikatną biżuterię marki Apart. Oczywiście w torebce miałam schowane baleriny, bo nie wszystkie krakowskie ulice da się przejść bez zrujnowania butów na obcasie. 

To be honest even during the sightseeing I don't like sporty style. Therefore, I wore a new dress from H&M for a trip to Cracow which took place last weekend. I also decided to wear some classic accessories like pointed shoes and delicate Apart jewelry. Of course I had a pair of flats in my bag just to make sure that I won't ruin my heels on the cobblestone. 

Top w paski

Pictures by my mum

Paski są jednym z trendów, który utrzymuje się od dłuższego czasu. Lubię je nosić w szczególności latem, bo kojarzą mi się z wakacjami nad morzem. Na ten sezon proponują je m.in. Missoni, Alberta Feretti czy Altuzarra. 

Summer time

 Pictures by my mum

Podczas najcieplejszych weekendów w roku noszę praktycznie tylko dwa stroje - albo w miarę luźną sukienkę (jak widać na zdjęciach) albo szorty i koszulkę (bluzkę). Jakikolwiek inny strój po prostu nie wchodzi w rachubę. Na szczęście moje "nieśmiertelne" dodatki czyli torebkę projektu Sabriny Pilewicz oraz bransoletki KOD mogę nosić bez względu na to jaką mamy pogodę.

Evening dress

 Pictures by my mum

Wieczorowa suknia to dla mnie kwintesencja kobiecości. Wystarczy połączyć ją z delikatnymi sandałkami oraz wieczorową torebką i strój na specjalną okazje jest gotowy. Długie suknie w kolorze różowym zaproponowali nam na ten sezon m.in. Roberto Cavalli oraz Badgley Mischka.

New in: Diane von Furstenberg clutch

Pictures by The sign of design

Poszukiwanie idealnej, czarnej torebki wieczorowej uważam za zakończone! Od wielu miesięcy przeglądałam małe torebki ze złotymi okuciami i ciągle coś mi w nich nie odpowiadało, albo były zbyt sportowe (Marc by Marc Jacobs), zbyt mało pakowne (MICHAEL Michael Kors), czy po prostu za drogie (Saint Laurent). Na szczęście udało mi się znaleźć model spełniający moje wszystkie oczekiwania u Diane von Furstenberg. Torebka mieści niezbędne imprezowe akcesoria (komórkę, chusteczki higieniczne, błyszczyk, klucze, karty płatnicze, puder w kompakcie), a co najważniejsze ma dopinany łańcuszek do noszenia jej na ramieniu. Do torebki dołączony jest worek przeciwkurzowy, dzięki, któremu można ją trzymać w szafie bez narażania na porysowanie przy gorączkowym przeszukiwaniu półki z torbami.;)

H&M classic dress

Pictures by my mum

Tak wiem, że ta sukienka pojawiła się na blogu całkiem niedawno, ale ostatnimi czasy jest ona jedną z moich ulubionych rzeczy. Po prostu zmieniam buty, torebkę i biżuterię, a strój za każdym razem prezentuje się nieco inaczej.;)

New in: MICHAEL Michael Kors wallet

Pictures by The sign of design

Ostatnio koncentruję się na stworzeniu mojej idealnej kolekcji dodatków. Do Selmy Michaela Korsa dokupiłam czarny portfel wykonany ze skory saffiano. Jest praktyczny, ma dużo przegródek na karty i dokumenty, a przede wszystkim jest wykonany z bardzo wytrzymałej skóry (najprzyjemniej z tego co zaobserwowałam na moich torebkach MK). Rzeczy Korsa mają niestety to do siebie, że kiedy ma się już jedną chce się mieć następne, co w połączeniu z tym, że ich ceny są zdecydowanie bardziej przystępne niż przy innych markach sprawia, że powoli szykuję się do kolejnego zakupu.:)

Pokaz Paprocki&Brzozowski na jesień/zimę 2014

Pictures by All dressed up and www.snobka.pl

16 maja w Operze Narodowej w Warszawie odbył się pokaz najnowszej kolekcji Paprocki&Brzozowski. Stroje naszego duetu projektantów jak zawsze mi się podobały i większość z nich założyłabym bez najmniejszego wahania (a właśnie to jest dla mnie najważniejsze!). Kolekcja była kobieca, ale przy tym różnorodna. Paprocki&Brzozowski proponują nam na przyszłą jesień zarówno metaliczne stroje (spodnie, sukienki), dużo czerni, jak i delikatne pastele.  Moim zdaniem stroje modelek świetnie uzupełniały szpilki z Kazara. Przy okazji dziękuję marce Apart za zaproszenie, a Ewie z bloga www.alldressedup.pl za mile spędzony wieczór, bo jak zazwyczaj byłyśmy na pokazie razem.;)

Chanel + Lancome

 Pictures by Thesignofdesign

Dzisiaj chcę Wam pokazać kilka moich najnowszych nabytków z Douglasa. Od lat stosuję do makijażu głównie kosmetyki Chanel, Lancome, Estee Lauder, Clinique, czy Guerlain, więc i tym razem wróciłam z zakupów z rzeczami tych marek - różem do policzków, szminką, cieniami do powiek oraz tuszem do rzęs. 

Urban chic

Pictures by my mum

Miejski szyk to dla mnie wysokie obcasy, spodnie rurki, okulary przeciwsłoneczne i duża torba. Już wielokrotnie pisałam Wam, że w takich strojach czuję się najlepiej, bo sprawdzają się zarówno w pracy, na uczelni jak i w weekendy. 

Spring is in the air

Pictures by my mum

Sukienki są dla mnie synonimem kobiecości, dlatego jak tylko robi się cieplej staram się nosić je jak najczęściej. Różową sukienkę, którą widzicie na zdjęciach kupiłam już kilka miesięcy temu z myślą, że będzie idealna do pracy, ponieważ jest elegancka, a przy tym wyrazista, a co najważniejsze nie jest zbyt krótka. Żakiet oraz sukienkę w soczystych barwach przełamałam moimi ulubionymi, czarnymi dodatkami, bo wydaje mi się, że zakładanie do pracy zbyt wielu kolorów jednocześnie nie jest najlepszym pomysłem. Najczęściej nie mogę sobie pozwolić na zakładanie do pracy zbyt dużej ilości biżuterii, dlatego zdecydowałam się na jedną, zwracającą na siebie uwagę bransoletę z kolekcji Elixa marki Apart.

MICHAEL Michael Kors Selma bag

 Pictures by The sign of design and my mum

W mojej garderobie zawsze musi znajdować się kilka bazowych elementów: czarne rurki, czarny żakiet, czarne szpilki oraz czarna torebka ze srebrnymi i złotymi okuciami. Jako, że w ostatnim czasie zabrakło mi tej ostatniej rzeczy zdecydowałam się na zakup Selmy marki MICHAEL Michael Kors (zamówiłam ją u Ferinel). Torebka jest wykonana z czarnej skóry typu saffiano, mieści format A4 i  ma odpinany długi pasek, dzięki któremu można ją nosić również na ramieniu. Tak, więc udało mi się odhaczyć jedną z rzeczy na mojej liście zakupów na ten sezon, a teraz czas na kolejne.;)

Paleta cieni Smashbox

 Pictures by The sign of design

Paleta cieni marki Smashbox to według mnie makijażowy strzał w dziesiątkę! Paletę dostałam już jakiś czas temu w prezencie urodzinowym (dzięki Ewcia!) i zdecydowanie przekonałam się do Smashboxa. Cienie bardzo dobrze się nakładają, a ich uniwersalne kolory sprawiają, że można nimi wykonać zarówno dzienny jak i wieczorowy makijaż. Do palety dołączony jest pędzelek, którym można szybko i  wygodnie rozprowadzić cień na powiece - stosuję go do jaśniejszych cieni (do ciemniejszych używam bardziej precyzyjnego, cieńszego pędzelka). Ze względu na to, że paletka zajmuje dość sporo miejsca w kosmetyczce stosuję ją raczej tylko w domu, a na krótkie wyjazdu kupiłam sobie niedawno podwójny cień z Chanel. Z drugiej strony paletka będzie dobrym rozwiązaniem na dłuższe wyjazdy, kiedy wygodniej mieć wszystkie cienie w jednym opakowaniu.

First touch of sun

 Pictures by my mum

Nadchodząca wiosna zachęca do porzucenia grubych zimowych swetrów i zakładania na siebie cieńszych i bardziej kolorowych ubrań. Różowy to jeden z najbardziej pożądanych kolorów w sezonie wiosna - lato (pojawił się m.in. u Balmain, Chanel i Balanciagi), dlatego wyjęłam z szafy nieco zapomniane przeze mnie spodnie z Zary. Jak widzicie w moich ostatnich postach praktycznie nie rozstaję się z torebką projektu Sabriny Pilewicz i zegarkiem marki Michael Kors, bo prostu uzależniłam się od ich noszenia. Ważnym akcesorium jest dla mnie także biżuteria - tym razem założyłam uniwersalną, ale i wyrazistą bransoletkę Apart (kolekcja Elixa).

Lanvin iPhone case

Pictures by Thesignofdesign

Mój iPhone zdecydowanie potrzebował już etui, ponieważ na jego tylnej obudowie zaczęły się już pojawiać pierwsze rysy. Wbrew pozorom znalezienie markowego etui na iPhone 4 nie jest łatwą sprawą, ponieważ projektanci mają teraz głównie w sprzedaży akcesoria do najnowszego modelu iPhone'a. Na szczęście za pośrednictwem Ferinel udało mi się zamówić etui projektu domu mody Lanvin. Póki co sprawuje się bardzo dobrze i chroni tył mojego telefonu przed nowymi zarysowaniami.

Lancome La vie est belle

 Pictures by The sign of design

Woda perfumowana Lancome La Vie Est Belle była na mojej liście zakupów już od dłuższego czasu, jednak będąc ostatnio w Douglasie dowiedziałam się, że w tamtym roku pojawiła się jej lżejsza wersja, czyli Lancome La Vie Est Belle L'eau de Parfum Legere. No i cóż ostatecznie zdecydowałam się kupić właśnie ją. Zapach bardzo mi się podoba - jest kobiecy, ale jednocześnie nieco bardziej delikatny od pozostałych wód perfumowanych Lancome, które znam. La Vie Est Belle to połączneie czarnej porzeczki, gruszki (nuta głowy), jaśminu, irysu (nuta serca), a także piżma, praliny oraz wanilii (nuta podstawowa).

Black fur

 Pictures by my mum

Zawsze powtarzam sobie, że będę starać się nosić dużo kolorowych rzeczy, ale w momencie kiedy przychodzi czas na wybór stroju to i tak automatycznie sięgam po czarne ciuchy i dodatki. Tak było i tym razem. Strój uzupełniałam futrzanym kołnierzem, torebką Sabriny Pilewicz i zegarkiem Michaela Korsa - to dodatki, które zdecydowanie warto mieć w swojej szafie. Jestem zadowolona, że udało mi się w ostatnim czasie skompletować akcesoria ze srebrem. Teraz muszę jeszcze znaleźć nową torebkę ze złotymi okuciami, bo mój MICHAEL Michael Kors Hamilton już trochę mi się znudził - może teraz zdecyduję się na Selmę Korsa? Muszę się jeszcze zastanowić.;)