Pictures by my mom
Rok temu kupowałam moje Conversy z myślą o wyjazdach w góry, a tymczasem noszę je praktycznie co weekend (prawdziwy powrót do nastoletnich czasów!). Teraz w końcu mogę szybko i wygodnie przemieszczać się po mieście, a poza tym dbam o zdrowie moich nóg. Od jakiegoś czasu staram się już nie nosić tak często obcasów. Zakładam je maksymalnie 4 razy w tygodniu. Na początku trudno było mi się przełamać (w szczególności jeśli chodzi o pojawienie się w pracy w balerinach), ale jak to zawsze bywa - po prostu się do tego przyzwyczaiłam. Teraz czas na kolejny krok, czyli powrót do regularnych ćwiczeń, które kompletnie zaniedbałam latem i jesienią.:-)
Płaszcz (coat): Appelrath-Cüpper
Sweter (sweater): Terranova
Chusta (scarf): po babci (after grandma)
Pierścionek (ring): W. Kruk
Spodnie (pants): Zara
Trampki (sneakers): Converse
Pomadka (lipstick): Yves Saint Laurent
Ładnie wyglądasz, życzę szybkiego powrotu do ćwiczeń !:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny plaszczyk :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Sonia
www.dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.com
trampki zawsze spoko : )
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twoja chusta:)
OdpowiedzUsuńI love the colors combination. What a great look. Check out my blog maybe
OdpowiedzUsuńxo Diras,
Fashion blogger from Indonesia
AYUADIRAS.BLOGSPOT.COM